O radosnej demistyfikacji życia i smaku Sztuki
piątek, 12 marca 2010
Gdzie spotyka się dzikość i delikatność
Dziś bębny urozmaicone pięknym damskim wokalem. Etnicznie, dziko, a zarazem refleksyjnie i subtelnie. Gdy słucham tej piosenki, mam ochotę wykonać jakiś rytualny taniec plemienia afrykańskiego, pogubić się w nim. Ahh...
Swoją drogą, kocham bębny...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz